tak, śpię po południu. jak emeryt, kur*a.
Agato, wyglądasz jak wyrzut sumienia.
wiesz, kiedy najbardziej mi Ciebie brakuje?
Kiedy leżę nocą sama w łóżku i najzwyczajniej w świecie nie mam się do
kogo przytulić. A lubiłam tulić się do Ciebie. Lubiłam, gdy siedzieliśmy
i rozmawiając wypalaliśmy tony papierosów. Uwielbiałam, gdy trzymałeś
mnie za rękę, bym nigdzie Ci nie uciekła. Ale musiałeś okazać się
zwykłym chamem, a ja nie mogłam pozwolić sobie, by kolejny facet mną
pomiatał. Zawsze muszę trafiać na dupków, takich jak Ty.
z lodówki pocięta w plastry, puszcza do mnie oko krowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz