kursor

GRY

piątek, 29 marca 2013

Za dużo kilogramów bolącej prawdy.

Naprawimy to, ostatni raz,
porządnie, na zawsze.





 Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne. Pragnę jedynie miękkiej, mglistej przestrzeni, w której mogę żyć, i jeszcze żeby zostawiono mnie w spokoju.



 To w jego oczach widziałam siłę, radość, pożądanie,
to jego dłonie trzymały cały mój świat w garści.




Człowiek czasami do tego stopnia grzęźnie w roztrząsaniu szczegółów, że zapomina o tym, że żyje. Zawsze trzeba zdążyć na jakieś spotkanie, zapłacić kolejny rachunek, poradzić sobie z następnym objawem choroby, który właśnie dał o sobie znać, albo tylko odfajkować kreską na ścianie jeszcze jeden zwykły dzień. Zsynchronizowaliśmy zegarki, wkuliśmy na pamięć swoje rozkłady dnia, tygodnia, miesiąca, żyliśmy z minuty na minutę – i zupełnie zapomnieliśmy o tym, że trzeba spoglądać za siebie i patrzeć na to, co się osiągnęło.



piątek, 22 marca 2013

Zrozumieć mężczyznę, czyli podróż w głąb męskiej duszy...

Od zasranych dziejów mężczyźni spostrzegani są jako "płeć mocna".
To oni mają być silny, bohaterscy, zawsze pewni siebie,
to oni mają imponować nam płci słabej- nam kobietom.
Czy jednak aby na pewno to prawdziwy obraz mężczyzny-obraz macho?, który nie okazuje emocji
i boi się przyznać do swoich słabości? Czy współcześni mężczyźni mają na tyle
odwagi by przyznać się do swoich błędów ?
Skoro każdy z nich ma odgrywać twardziela nie dziwmy się, że
tak trudno jest się im otworzyć i wyznać to co na prawdę czują.
Świat został tak skonstruowany że nie ma sensu ich zmieniać- mężczyzn
 trzeba starać się zrozumieć...





zasrane brednie....i w dodatku mówię sama do siebie.



przytoczę cytat przyjaciela który zapytany o to jak zrozumieć mężczyznę odpowiedział:

"Nic się nie zmieniło od tysięcy lat, my faceci jesteśmy bardzo prości , czyli prosto myślący i bardzo łatwo każda kobieta sobie poradzi z facetem, jeżeli będzie kusić i zmieniać się jak kameleon, czyli barwy zmieniajcie i kreacje i kuście facetów swoim wyglądem" 



KOBIETY po padmy błędnym złudzeniom kiedy w głowie pojawia się myśl:
"dam mu ostatnią szanse, wierzę że on się zmieni"
-otóż nie on się nie zmieni nigdy tak został wychowany i taki już będzie..
więc pozostaje nam podziękować mamusiom chłopaków za cudowne bezstresowe wychowanie,
które okazało się błędne. 




czwartek, 21 marca 2013

przestań..

Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma..



wiem, że znowu
mnie odnajdziesz.
nie uwierzę
w nic innego…




Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż. 


 Dziwne było życie tych dwojga ludzi. Pod niektórymi względami byli sobie niezmiernie, niemal intymnie bliscy. Kiedy czasem, w ciszy wieczoru,trzymał ją za rękę, wydawało się, że panuje między nimi wielki spokój i cudowna jedność. Byli niemal jak dwie dusze, wyzwolone z ciała i wszelkich jego obciążeń, idące ręka w rękę coraz wyżej, drogą graniczącą z niebem doskonałości.



niedziela, 17 marca 2013

Hakuna matata.

A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania,zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.





dlaczego kiedy kobieta przechodzi ze śmiechu w histeryczny płacz wszyscy twierdzą, że ma okres? dlaczego nikt nie pomyśli, że tęsknota rozdziera jej wnętrze tak bardzo, że nie jest w stanie tego dłużej ukrywać?

sobota, 16 marca 2013

nielegalne zjednoczenie serc .

Spodziewałam się czegoś więcej. Tyle .


***

Chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałabym ciebie mieć.




Talk to the wind,
talk to the sky,
talk to the man with the reasons why..
And let me know what you find..
/
Porozmawiaj z wiatrem,
porozmawiaj z niebem
Porozmawiaj z kimś, kto wie dlaczego..
I daj mi znać czego się dowiesz..



wiesz jak to jest budzić się każdego ranka z poczuciem, tej pieprzonej beznadziejności? 




   

 

piątek, 15 marca 2013

Ogólnie was nie lubię, ale ewentualnie się uśmiechnę.

Powrót do domu, w głowie pytanie ‘co się kurwa jeszcze wydarzy?
brakuje jeszcze spadającego fortepianu, który kurwa mnie
przygniecie przypadkiem’ – ja pierdolę.






wtorek, 12 marca 2013

....

 gdybyś stanął przede mną miałabym dylemat – walnąć Cię w twarz czy pocałować.

  
czasami mam wrażenie że komuś zawadzam, że nie pasuje do tego towarzystwa. Do tych ludzi. Że jestem z innej bajki. Trudno określić czy z lepszej czy gorszej.

wszystko zaczyna się pieprzyć , gdy nie możesz bez kogoś żyć .

nadal nie mogę rozkminić co takiego jest w tej wódce,
że tak bardzo za każdym razem przypomina Ci o moim istnieniu...






to boli. bardziej niż zadany cios prosto w twarz czy poranienie nożem. to prawda że słowa ranią bardziej, mocniej i doszczętniej. tkwią w mojej głowie non stop mi o tym przypominając. łzy szczeniacko spływają po moich bladych policzkach mocząc moją ulubioną bluzę. znasz to uczucie kiedy krztusisz się własnym żałosnym płaczem, serce chcę Ci się rozpierdolić na części, a ręce co chwilę sięgają po używki? tak, to ten dzień kurwa.
 

poniedziałek, 11 marca 2013

Zapytaj mnie,zapytaj mnie czy Cię kocham.

W ciągu tych ostatnich dni zmieniły się trzy rzeczy :
przestałam płakać, śmiać się i oddychać.



uzależniasz , wiesz ?

przegrywa ten, któremu bardziej zależy.



Nie mam pojęcia, czy chociaż podejrzewasz, ile dla mnie znaczysz. nie zdajesz sobie sprawy pewnie z tego, jak cholernie cierpię gdy słyszę ,że jesteś nie w humorze, że w Twoim głosie nie ma tego uśmiechu.kurewsko wnerwia mnie wtedy moja bezsilność. świadomość, że tak mało mogę zrobić, żebyś znów się uśmiechnął. albo gdy piszesz te pieprzone trzy kropki na końcu zdania w smsie. wtedy już wiem, że pewnie leżysz tam u siebie i nawiedzają Cie chore myśli. i co ja wtedy mogę zrobić?przecież nie przybiegnę do Ciebie, nie przytulę mocno i nie zapewnię,że będzie dobrze, choć kurewsko mocno bym tego chciała. sama potem łażę jak zombi po pokoju albo położę się na łóżko, zgaszę światło w pokoju i tuląc telefon do piersi modlę się, żeby nic nie zaprzątało Twojego szczęścia .

niedziela, 10 marca 2013

w głowie mętlik. znasz to?

masz w sobie tyle ciachosteronu..




w kieszeniach mam Twoje uśmiechy. na pamiątkę.

Nie czarujmy się. Nie jest super.

Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć, jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet, jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje ten podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przez przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie,jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?
 
 


[...] jeśli się uśmiechniesz, mogę oddychać; jeśli się roześmiejesz, mam dość pokarmu, aby przetrwać następne kilka dni..
 
 

Burdel umysłu.

To jak wmawiać mrówce, że jest bogiem i ma władzę nad wszechświatem, tak właśnie odbierałam jego słowa na temat tego, że jestem ważna,czułam się insektem, obrzydliwym, małym, drażniącym insektem..

 
 Wiem jak to jest, gdy chce się umrzeć. Jak boli uśmiech. Jak próbujesz się dopasować, a nie możesz. Jak ranisz się zewnętrznie, by zabić wewnętrzny ból, nagle stałam się tragiczną postacią,
która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości.
 

Coraz mniej mamy chwil, by pogadać -spójrz.

Ostatnimi czasy potrafię spędzić cały dzień w łóżku,
patrząc w sufit i myśląc o tym co będzie.
Dzieje się to tylko wtedy kiedy jestem bardzo zła,
bardzo smutna, albo bardzo szczęśliwa,
lecz od wczoraj po prostu mam mętlik w głowie..

Usiadłam na brzegu mojego
zmarnowanego życia.
Zmęczona długimi rejsami po wylanych morzach łez.






Moja edukacja przed kartkówką ma 3 etapy :
1. Pouczę się wieczorem .
2. wstanę wcześniej to się pouczę .
3. j***ć . Jakoś będzie .







sobota, 9 marca 2013

PMS.

"Są dni, w których kobiecie nawet makijaż nie pomoże."

 


Dlaczego tak trudno pojąć nasze zmienne nastroje
Drodzy mężczyźni to nic trudnego.
rozróżniamy 3 powody zmiany nastrojów u kobiety :

napięcie przedmiesiączkowe, napięcie miesiączkowe oraz napięcie po miesiączkowe.


Dlatego jako kobieta oświadczam wam iż zmienne nastroje bez podawania przyczyn i powodów mamy mieć prawo zawsze!


 a teraz w skrócie:


Podczas jajeczkowania hormony czynią cuda: wydziela się podniecający zapach, oko błyszczy, włosy lśnią. Kiedy kobieta jest już niepłodną, przed okresem, wróżka natura zabiera jej dary i odstrasza zalotników zamieniając w ociężałego zapryszczonego, zirytowanego babona.

nie potrafię z Ciebie zrezygnować, przepraszam.

Dlaczego wtedy , kiedy Cie najbardziej potrzebuję ,
kiedy mi na Tobie najbardziej zależy, to ty się ode mnie odwracasz .?



 Kolejny gorzki łyk piwa przeszedł przez moje gardło, a wraz z nim przydreptało jeszcze bardziej gorzkie wspomnienie. I jak to jest? Pijesz żeby zapomnieć, a ku.rwa wspomnienia zamiast wypływać to napływają. Takie nagłe tsunami przeszłości niszczące wszystko po drodze.







 

Najpiękniejsze kwiaty człowiek dostaje, na swoim pogrzebie...


Chwilami jest zbyt ciężko, by móc to opisać w słowa,
chwilami życie obraca się nam o 360 stopni i po prostu nie wiemy co dalej robić.
CHWILO proszę trwaj wiecznie! <3
I będzie co ma być, tak jak chcesz żeby było.
Jednak ciężko jest iść dalej wiedząc, że kierunkowskazy życia
zmieniły położenie i prowadzą gdzieś indziej.
mega  szczęście.



… i kiedy już nie potrafiła wziąć się w garść,
zaoferował, że weźmie ją w swoją...




Pamiętaj , ze nikt nie da ci recepty na lepsze życie .





piątek, 8 marca 2013

Oddychamy tym samym powietrzem, więc jak możesz myśleć, że się nie znamy?!

Dzwonisz i mówisz, że Ci przykro? Trzeba było myśleć wcześniej. Zanim uzależniłeś mój umysł od codziennych rozmów z Tobą, zanim moje oczy nie przepełniły się tak ogromnym żalem, a serce nie pękło, zanim każda godzina nie była tak cholernie trudna i zanim wszystko nie traciło sensu.





  Są takie chwile, w których przytuliłabym się nawet do jeża .
I właśnie ta chwila nadeszła ;-(




czwartek, 7 marca 2013

potrzebuję napisać do Ciebie list , by nie trzymać tego dla siebie…

Nigdy bym się tego nie spodziewała,
że oprzesz swój policzek na moim ramieniu,
a ręce owiną się delikatnie w okół mojej talii.
Nic nie mówiłam, bo nagle zapomniałam jak składa się litery w słowa.



 Umierałeś przed wschodem słońca,
kiedy budziłam się ze snu
i żałowałam, że nie istniejesz dla mnie
żadnego dnia .

pragnę Cię ponad normę.






Dotknęłam obiema rękoma głowy, w której bawiłeś się ze mną w chowanego
i mocno ścisnęłam ją. Skulona przytuliłam się do zimnej ściany,
leżałam na łóżku z nogami podciągniętymi pod samą brodę,
łydki obejmowałam rękoma. Nie zobaczyłeś mojej kolorowej sukienki,
nie zjedliśmy razem kolacji, nie spotkaliśmy się już ponownie.
Teraz kiedy o tym myślę, nie jestem w stanie pojąć
ani jednej sekundy spędzonej wtedy z Tobą,
nie mogę pojąć Ciebie- kim lub czym byłeś?
Po prostu tak jak gdyby nigdy nic, zniknąłeś jeszcze szybciej
i bardziej niespodziewanie niż się pojawiłeś. Te skrzydła jeszcze mam.
Dbam o nie, ale nie chcę i nie potrafię latać sama.
Nie gniewam się na Ciebie, możesz wyjść z ukrycia.
Daj mi jakiś znak, czy spotkamy się jeszcze?



when your heart speaks,
take good notes
/kiedy twoje serce przemawia,
rób dobre notatki

***

 i don’t wanna hold my pillow,
i wanna hold you
/nie chcę przytulać mojej poduszki,
chcę przytulać ciebie

***

everything is different
and everything has change

/wszystko jest inaczej i wszystko się zmieniło