kursor

GRY

sobota, 23 lutego 2013

monotonia ...

Leżała bez ruchu w ulubionym szarym dresie. Oczy miała puste, całkiem bez wyrazu, jakby wygasły. Wargi poprzegryzane z bólu i rozpaczy. Paznokcie krzywe i połamane. Włosy w nieładzie zamoczone w rozlanej na panelach kawie i martini które uwielbiała. Na fakt, że żyje wskazywał jedynie dym ulatniający się z dopiero co odpalonego papierosa. Paliła choć wiedziała, że to złe, że nie może, że to ją wykończy. Dostała sms'a z pytaniem „Co się dzieje z twoim życiem?”, chciała tylko odpowiedzieć "Nie wiem, ja tu tylko sprzątam" Z akcentem na ‘tylko’, w domyśle ‘ciągle’, następnie wyłączyła telefon i zaciągając się dymem z papierosa w myślach ułożyła słowo "dystans" .

                                  

Brak komentarzy: