kursor

GRY

czwartek, 21 marca 2013

przestań..

Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma..



wiem, że znowu
mnie odnajdziesz.
nie uwierzę
w nic innego…




Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż. 


 Dziwne było życie tych dwojga ludzi. Pod niektórymi względami byli sobie niezmiernie, niemal intymnie bliscy. Kiedy czasem, w ciszy wieczoru,trzymał ją za rękę, wydawało się, że panuje między nimi wielki spokój i cudowna jedność. Byli niemal jak dwie dusze, wyzwolone z ciała i wszelkich jego obciążeń, idące ręka w rękę coraz wyżej, drogą graniczącą z niebem doskonałości.



1 komentarz:

klaudmen pisze...

to po co sie pojawial no nie ? :/